A w mikołajowym worku… to co zwykle….kilogramy złomu… garść łusek.. i naparstek boratynek:)
Mikołajkowy wypad do lasu
Pozdrawiamy i zapraszamy do działu „NASZA FILOZOFIA” a tam odrestaurowane przez Mistrza Dariusza łuski z pociskami… oraz historia pewnej „gąski”